Jeśli należycie do grona szczęśliwców, którzy mieli okazję zagrać, a nawet ukończyć grę Wiedźmin 3: Dzki Gon, to zapewne doskonale zdajecie sobie sprawę z faktu, że studio CD Projekt RED nie boi się trudnych tematów. Rasizm, ksenofobia, przemoc domowa, alkoholizm, to zagadnienia, które wielu deweloperów woli pomijać, a tymczasem nasza rodzima ekipa stawia je na kluczowym miejscu dla kreowania świata i wątków fabularnych. Nie inaczej będzie w przypadku gry Cyberpunk 2077 o czym na antenie Polskiego Radia przekonywał główny projektant zadań – Paweł Sasko.

Sasko zapewnił, że gra Cyberpunk 2077 zarówno na gruncie rozgrywki, jak i omawianych w niej zagadnień jest skierowana do dojrzałego odbiorcy. Większość zaprezentowanych w tytule problemów będzie ukazane z wielu perspektyw, a związane z nimi wybory nigdy nie będą czarno-białe. Twórca przekonuje, że taki stan rzeczy wynika z faktu, że w gronie odpowiedzialnych za grę deweloperów znajdziemy przedstawicieli wielu kultur czy zwolenników rozmaitych, często sprzecznych ze sobą poglądów, a kierunek rozmaitym sprawom nadadzą wybory podejmowane bezpośrednio przez gracza. Jednocześnie Sasko podkreśla, że retro-futuryzm wykreowanego na potrzeby gry świata nie powinien zamydlić nam oczu – Cyberpunk 2077 może i jest osadzone w przyszłości, ale prezentuje problemy i zjawiska, z którymi współczesny człowiek musi borykać się na co dzień. Do tego twórcy nie zamierzają iść na skróty, każdy drażliwy czy kontrowersyjny temat nie zostanie pozbawiony głębi, a wiele rzeczy zaprezentowanych w grze, na gruncie światopoglądowym graczy zwyczajnie zdenerwuje czy wzbudzi otwarty sprzeciw.

Przy okazji dowiedzieliśmy się, że odgrywany w Cyberpunku 2077 przez Keanu Reavesa Johnny Silverhand będzie nie tylko jednym z głównych bohaterów tytułu, ale też kluczem do dostępnych w grze zakończeń. Ciekawym elementem opowiadania przygotowanej dla gry historii będzie właśnie relacja protagonisty pomiędzy Silverhandem, a to, w jaki sposób ją ukształtujemy, będzie miało kolosalne znaczenie dla tego, co ujrzymy przed napisami końcowymi.

Źródło:
"LM" - gram.pl